Czas na kratę

Hej :* Kurtka skórzana niestety już coraz szybciej staje się jednym z ciuchów, które pasowałoby schować głęboko do szafy i zaopatrzyć się w o wiele cieplejsze wdzianko. Krata w dalszym ciągu i pod każdą postacią podbija serca, a dziś jest szczególnym elementem mojej stylizacji. Koszule wykorzystałam nieco inaczej, ale jak tak niesamowity wzór ukrywać pod kurtką zapiętą pod samą szyje jeżeli można w ciekawy sposób zawiązać ją w pasie i dodać czarnej i stonowanej stylizacji niesamowitego smaczka. W dodatku z ciężkimi butami (w moim wypadku jesienne botki z klamrami na grubym obcasie) przypomina taki rockowy styl. Chętnie zakładacie takie stylizacje? :)

Zapraszam na Facebooka

i Instagrama

Futrzana kamizelka

Hej Kochani! :* Dzisiaj dość stonowana stylizacja w kolorach czerni, bieli i popielu, więc fani żywych kolorów i neonków nie będą zbyt zadowoleni, ale mogę Was zapewnić że jaskrawych odcieni na pewno na moim blogu nie zabraknie :) Niektóre zdjęcia wyszły nieco rozświetlone także nie widać dokładnie efektu spodni w kratkę, ale sądzę że pojawią się jeszcze w niejednym poście ;) Głównym elementem mojego stroju jest czarna, futrzana kamizelka z Sinsay'a do której koniecznie musiałam ubrać szarą czapkę z ćwiekami na zamarzające uszy :D Co powiecie na taką stylizacje? ;*

Leather Dungarees

W dalszym ciągu nie mogę pogodzić się z tym,że za oknem coraz zimniej, aż odliczam już dni do następnego lata (nie żartuje zostało 218 dni) :D Skórzane ogrodniczki są jednymi z moich ulubionych spodni, świetnie wyglądają z puszczonymi ramiączkami, luźną bluzką opadającą na ramie oraz z białym siateczkowymi sneakersami. Pomyślałam, że na poprawę humoru i przełamanie tej jesiennej aury wstawię troszkę letni post, choć skóra lub jesienna kurteczka, komin i botki idealnie pasowałyby do tej stylizacji na dzisiejszą pogodę (mam nadzieję, że ogrodniczki już niedługo pojawią się w takiej wersji na blogu). Dobranoc i słodkich snów :*

Beautiful Autumn

Hej ;* Strasznie podoba mi się nasza jesień <3 kto by pomyślał że w listopadzie będziemy mogli cieszyć się jeszcze takim słońcem :) Tak bardzo nie cierpię grubych bluz, ciepłych kurtek, cokolwiek bym nie ubrała to zawsze będzie mi zimno :D Taki właśnie ze mnie zmarzluch :) Uwielbiam te pomarańczowo żółte liście więc podczas sesji nie mogłam się powstrzymać by powrócić do czasów dzieciństwa pozbierać je i rzucać "do nieba", to chyba była jedna z najzabawniejszych sesji :D Zobaczcie efekty ;* Dla wszystkich którzy jutro wracają do pracy życzę dużo pozytywnej energii, a pozostałym miłego leniuchowania, ja tymczasem będę kibicować na turnieju tańca towarzyskiego :D