Heeej :* Witajcie po dwu tygodniowej przerwie od dziś ruszamy z wakacyjną serią postów ze słonecznego Egiptu. Nasz tegoroczny cel to miejscowość Marsa Alam, którą miałam okazję zobaczyć po raz pierwszy. Niestety nie zrobiła na mnie zbyt dużego wrażenia, idealna dla osób starszych którzy marzą o ciszy i spokoju czyli interesuje ich jedynie wypoczynek. Porównując z Hurgadą lub Sharm El Sheikh nie możemy liczyć na huczne centrum, dyskoteki czy inne atrakcje dla młodych szukających wieczornych wrażeń.
Zobaczcie dzisiejszą krótką fotorelację, a kolejnego posta wyczekujcie już w czwartek wieczorem ;)
Opóźniony lot i lekkie turbulencje przyczyniły się do tego, że przyjechałyśmy bardzo późno do hotelu, czekała na nas pyszna kolacja i marzyłyśmy jedynie o śnie.
7.00 pobudka. Gorący poranek, piękne słońce i widoki z balkonu na basen oraz cały teren hotelu.
Strój kąpielowy/ swimsuit - Intimisimi
Nie ma co tracić czasu po śniadaniu lecimy łapać pierwsze promienie słońca na plaży. W pierwszy dzień wybrałam kolorowy, jak najbardziej wykrojony strój, żeby opalić jak najwięcej :D
Sukienka/ dress - Tally Weijl Buty/ Shoes - Centro
Sukienka moro i obcasy czyli idealny look na wieczorną kolację. Wykrojone plecy cudownie się prezentują. Dla lekkiego kontrastu użyłam szminki w kolorze ostrej czerwieni.
masz rewelacyjną figurę *.*
OdpowiedzUsuńsukienka w moro śliczna! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje :) W Egipcie co prawda powinno się nosić bardziej zakryte ubrania, jeśli się jest "na mieście", ale w obrębie hotelu z ciuchami można poszaleć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ALEKSICAR
Zazdroszcze wyjazdu :) świetna sukienka, masz racje, plecy prezentuja się swietnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulisiowe-love.blogspot.com/
Ale opaloona, zazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńAle jesteś brązowiutka, zazdro! ;)
OdpowiedzUsuńA to dopiero pierwszy dzień, później efekty będą o niebo lepsze :D
Usuńszkoda, że nie masz takich krąglosci w realnym świecie :)
OdpowiedzUsuńWohoho, widzę że dokładnie znasz moje ciało :D nie przerabiam zdjęć a tym bardziej nie w photoshopie :D To są już geny i trzeba się z tym pogodzić haha :D
Usuńchodzi o cycki, znam Cię i niestety wiem.. nie chodzi o ps ani inne przerabianki tylko o to, że ścisnąć cycki w ramiona też mogę i wtedy jako facet będę miał co najmniej C ;)
Usuńo kurcze też bym chciała mieć C :( no to okej ścisnęłam je jak najbardziej mogłam i tym zwróciłam Twoją uwagę, a o to chyba w blogowaniu chodzi ^^ w dzisiejszym poście będą schowane i w dodatku spłaszczone przez jeden z najmodniejszych w tym sezonie krój biustonosza, więc powinno Ci się spodobać :P Pozdrawiam i zapraszam wieczorkiem :*
Usuńdobra, już się nie odzywam bo widzę, że Cię to boli i się bulwersujesz bo ktoś Ci miło zwrocil uwagę :) Pozdrawiam
Usuńhahaha ależ pod żadnym pozorem :) Nawet mnie to nie uraziło, tylko tu troszkę niewygodnie konwersować o kobiecym biuście, zapraszam na facebooka jeżeli tylko masz odwagę :D
UsuńCiekawy wpis - gratulujemy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do naszego sklepu internetowego z modną biżuterią i odzieżą
www.steezy.pl - strona naszego sklepu KLIK
https://www.facebook.com/steezyfashionshop - strona naszego fanpage KLIK
Pozdrawiamy i przesyłamy dla wszystkich czytelników
KOD RABATOWY: 10off
WAŻNY NA CAŁY ASORTYMENT (10 % zniżki)
😍😍😍😍😍 I just fall in love ❤️🙊
OdpowiedzUsuń