Czyżby to nie był koniec lata? Mam nadzieje ze internetowa pogoda nie zawiedzie w następnym tygodniu i spokojnie będziemy mogli nacieszyć się ponad 20 stopniową temperaturą. Kochane myślę ze jeszcze pokażemy nogi we wrześniu, bo ostatni tydzień mnie przeraził i chciałam założyć wiele grubych warstw na siebie. Jestem strasznym zmarzluchem i aż nie chce myśleć o zimie. Ja z wielką chęcią mogłabym mieszkać w klimacie, w którym upały królują przez cały rok. Dzisiaj już słoneczko w Krakowie wychodzi, także muszę skorzystać z tej pogody i wyskoczyć gdzieś na fotki, a wieczorem może jakiś koncert?
Zobaczcie kremową sukienkę z czarnym napisem i kolejną parę butów typu slip-on tym razem w czarnym wydaniu. Komentujcie jak Wam się podoba i zapraszam Was na facebooka i instagrama, gdzie na bieżąco możecie dowiedzieć się o najnowszych postach. Miłego weekendu :*
INSTAGRAM (KLIK)
FACEBOOK (KLIK)
Bardzo mi się podobają buty, mają swój urok :) Zapraszam do siebie na nowy szyciowy post :)
OdpowiedzUsuńFajna , luźna stylizacja, ale na takiej figurze , cóż się dziwić ;) Super wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
z taką figurką wyróżniasz się in plus.
OdpowiedzUsuńjaka opalona!<3
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
Ależ jesteś śliczna!!! <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja - sukienka świetna.
ale tu wakacyjnie jeszcze i jaka opalenizna! świetnie wyglądasz :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń